Tych panów którzy zostali wymienieni w punkcie nie powinno w ogóle być w związkach to jakiś absurd i totalne nieporozumienie!

Kolego Nemo. Mówmy konkretnie:
1. Podaj mi nazwiska członków Związku Zawodowego, którzy zostali zwolnieni bez uprzedzenia.
2. Podaj mi nazwiska tych 30% członków ZZ którzy zostali zwolnieni za dobrą pracę.
3. Powiedz w jaki sposób Związek Zawodowy może zablokować zakup laptopa lub samochodu służbowego.

Czekam na odpowiedź.

ps. Może wymienisz te "kilka punktów i zagadnień" którymi zajmował się związek.

Nawiazując do pisma które dotyczy negocjowania podwyżek oraz premii za 1 kwartał br. To jestem w szoku czytając że władze związków są poniżane zastraszone i grozi się im...jednak pragnę nadmienić że jeżeli ów proceder faktycznie miał miejsce a związki mają na to dowód to takie zachowanie zarządu spółki jest normowane przepisami cywilno prawnymi gdyż jest to przestępstwo i nie powinno być tolerowane. Tak więc nie rozumiem..-związki są po to by walczyć o pracowników a nie dawać się zastraszać poniżać czy obrażać..-wzdaje mi się jednak że to jedna z kolejnych wymówek która stoi na przeszkodzie w walce o podwyżki czy ewentualne premie..-myślę że chodzi tu o brak narzędzi oraz odpowiednich metod do walki a nie groźby ze strony zarządu spółki.

Kolego Kiler.
Postu o zastraszaniu komentował nie będę bo nie chodzi tu o przykładanie pistoletów do głów, ale o pewne socjotechniki stosowane w negocjacjach. I zapewniam Cię, że Zarząd Związku im w żaden sposób nie uległ.

Natomiast na temat postu dot. kolegów -reprezentantów Związków Zawodowych w Centrali powiem tylko jedno. Jeśli uważasz, że w Centrali reprezentują Cię ludzie, którzy są nieporozumieniem to świadczy to źle nie o nich, nie o innych członkach Zarządu, ale o Tobie, bo nie zrobiłeś nic żeby ich zmienić. Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyście wyznaczyli innych reprezentantów. Zaproponujcie inne osoby a my wdrożymy je w działania związku tak aby w przyszłym roku mogły wystarować jako kandydaci do Zarządu w wyborach.

I jeszcze jedna kwestia odnośnie zmian w Regulaminie wynagrodzeń i zarzutu, że jest zmieniany w części sprzedażowej a pozostałych nie. Otóż pracownicy sprzedaży i likwidacji szkód nie siedzieli z założonymi rękami, spotykami się, rozmawiali i proponowali konkretne rozwiązania. Te rozwiązania posłużyły Zarządowi Związku jako argumenty do rzeczowych dyskusji i przedstawienia konkretnych propozycji. I dlatego część sprzedażowa ma zmieniany regulamin. Jedyna propozycja jaka padła z centrali brzmiała "dajmy wszystkim po 500 zł". Czy jest to rzeczowa propozycja do negocjacji z Zarządem? Zapewniam, że jeśli ktoś przyjdzie do Związku Zawodowego z rzeczową propozycją zmian w regulaminie - propozycja ta zostanie przedstawiona Zarządowi i będzie intensywnie przez nas lansowana. Każdy dział w firmie funkcjonuje w trochę inny sposób i tylko jego pracownicy, znając pewne niuanse są w stanie zaproponować konkretne propozycje korzystnych dla nich zmian.

Na zakończenie powiem że Zarząd Związku Zawodowego jest obecnie w trakcie przygotowań do złożenia wniosku o podwyżki dla pracowników od nowego roku. Zapewniam, że wszelkie uwagi zgłoszone tu na forum posłużą jako ważne argumenty w negocjacjach. Więcej z oczywistych względów na chwilę obecną powiedzieć nie mogę. Więcej powiemy na spotkaniu wyjazdowym dla członków Związku, które odbędzie się we wrześniu - najprawdopodobniej w Dobieszkowie. Dlatego już dziś wszystkich na to spotkanie zapraszamy.

Witam Koleżnaki i Kolegów. Czytając powyższe wypowiedzi nie mogę pozostac obojetny by nie powiedzieć kilka słów od siebie.
Zacznę od tego, że część sforułowań jest wybierana fragmentarycznie a nie z całością sensu zdania, przykładem może być wspomniane 500pln. Ja rozumiem z tego co napisał (realny), że on proponuje znieśmy premie a w zamian dajmy podwyżkę pensji o 500pln. Dla mnie to ma się inaczej dajmy podwyzkę o 500pln i zachowajmy premie, a dajmy po 500pln a zniesmy premie. Ja tak to rozumiem dlatego tak to komentuje.
Druga sprawa, która spowodowała, że jestem rozczarowany postawą kolegi (Kilera), pisze on o pomyłce w stosunku do osób wymienionych przez Związki Zawodowe jako osoby do kontaktu w Centrali. Powiem tak jestem pracownikiem Centrali i właśnie tym dwóm osobą czyli powiedzmy wprost koledze Sylwkowi i Andrzejowi jestem wdzięczny za czas jaki poświecili dla Związków i zapewne poswiecaja. Dzieki właśnie tym kolega w zeszłym roku miedzy innymi moje dzieci uczestniczyły w dwóch wspaniałych imprezach zorganizowanych z myslą o dziciach. W pierwszej widac było również bardzo dużą aktywność Kolegi Marka, który w tamtym czasie pracował również w Centrali w Łodzi. Kolejną imprezę jaką zorganizowali dla dzieci Ci koledzy obsługiwali sami. Wybaczcie ale tak naprawdę, komu sie chce poswięcać swój własny prywatny czas na to by organizoać chocby takie imprezy jestem przekonany, że 90% osób którym by sie zaproponowało zorganizowanie imprezy powiedziała by nie mam czasu badzi ile za to dostane. Jestem bardzo często w delegacjach w innych miastach uwieżcie na palcach jednej reki można wyliczyc miasta, gdzie cokolwiek było zorganizowane dla dzieci na gwiazdkę, a w Łodzi uważam że było bardzo super tak repertuar jaki został dobrany jak i całośc organizacji. Za to Wam koledzy bardzo dziekuje w imieniu swoim, dzieci i żony, że chcieliscie poświęcić swój czas, który dla każdego z nasz jest cenny.
Zaś jeśli chodzi ogółem o działalnośc Związkową to powiedzmy sobie szczerze nie ma to polegac na tym, że komuś cos się nie podoba zgłasza to do związków i oczekuje cudu. Sa sprawy, które można załatwić predzej czy później, lecz są też sprawy których nigdy nie uda się załatwić. W Zarządzie związków są również tylko ludzie a nie cudotwórcy jak to wspomniał kolega Marek i nie wymagajmy od nich rzeczy niemozliwych badź wręcz cudów.
Pozdrawiam